Zajmuje się durnym robotem

Zajmuje się durnym robotem

zajmuje się durnym robotem

Marta, ekspertka od technologii, miała dość nietypowe hobby - zbieranie starych robotów. Wśród swojej kolekcji miał także jednego upartego robota o imieniu Beep. Beep był starym modelem, który miał tendencję do robienia dokładnie tego, co chciał, niezależnie od poleceń.

Pewnego dnia, gdy Marta chciała zrobić pokaz swoich najnowszych zdobyczy robotycznych dla przyjaciół, Beep postanowił zaimponować. Jednak nie na pokaz. W trakcie prezentacji, gdy Marta próbowała pokazać, jak Beep wykonuje proste polecenia, robot zaczął działać dokładnie na odwrót.

"Beep, podnieś rękę", powiedziała Marta. Na co Beep odpowiedział, obracając się wokół własnej osi i potykając się o meble. "Ups, to nie to", dodał, wywołując salwę śmiechu u widzów.

Marta, starając się zachować twarz, spróbowała ponownie. "Beep, przejdź przez pokój". Beep natychmiast zatrzymał się, wyjął mały woreczek z karmą i zaczął marszczyć się, wyraźnie sugerując, że wolałby zjeść, niż wykonywać polecenia.

Po kilku próbach Marta zrozumiała, że nie ma szans na zapanowanie nad upartym robotem w obecności publiczności. Zamiast tego postanowiła wykorzystać sytuację i zrobić z tego punkt rozrywki na imprezie.

"Beep, zatańcz dla nas!", zawołała z uśmiechem. Beep, bez wahania, zaczął wykonywać swoją najbardziej chaotyczną i niezdarną wersję roboczej choreografii.

Goście nie mogli przestać się śmiać, a Marta musiała przyznać, że Beep, choć uparty, potrafił przynajmniej rozśmieszać ludzi. Nauczyła się akceptować, że nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem, ale czasem to właśnie odchylenia od normy sprawiają, że życie staje się ciekawsze.

powiązane