Polski samochód elektryczny Izera pod presją: Apel opozycji o zmianę decyzji
Polski samochód elektryczny Izera pod presją: Apel opozycji o zmianę decyzji
Projekt budowy polskiego samochodu elektrycznego Izera, który miał być symbolem innowacyjności i postępu technologicznego Polski, stoi przed poważnym wyzwaniem. Rząd premiera Donalda Tuska zdecydował o wstrzymaniu prac nad projektem, co wywołało ostrą krytykę ze strony opozycji. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości apelują o zmianę decyzji, podkreślając strategiczne znaczenie tej inwestycji.
Decyzja o wstrzymaniu projektu
Pod koniec listopada 2024 roku minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski poinformował, że projekt Izera nie będzie kontynuowany. Powodem są zmiany w strategii rządu, który obecnie prowadzi rozmowy z chińskimi partnerami na temat stworzenia klastrów elektromobilności. Decyzja ta, choć tłumaczona względami gospodarczymi, została odebrana jako cios w rozwój polskiego przemysłu.
Poseł Ireneusz Zyska (PiS) określił decyzję jako "skandaliczną i wymierzoną w polski przemysł". Podczas piątkowej konferencji prasowej w Sejmie podkreślił, że projekt Izera miał ogromny potencjał, zarówno pod względem tworzenia miejsc pracy, jak i wspierania transformacji gospodarczej regionów takich jak Jaworzno, gdzie planowano budowę fabryki.
Znaczenie projektu Izera
Izera miała być pierwszą polską marką samochodów elektrycznych, która mogłaby konkurować na międzynarodowym rynku. Projekt był uważany za jeden z kluczowych elementów zielonej transformacji polskiej gospodarki oraz dowód na to, że Polska potrafi zrealizować ambitne technologiczne przedsięwzięcia.
Według posła Jarosława Wieczorka (PiS), projekt ten mógł pokazać światu, że Polacy są zdolni stworzyć nowoczesną i konkurencyjną markę. "Tymczasem prostą decyzją polityczną stwierdzono, że tak się nie stanie" – zaznaczył Wieczorek.
Apel o zmianę decyzji
Posłowie PiS złożyli apel do premiera Donalda Tuska oraz ministra aktywów państwowych o ponowne rozważenie decyzji. Argumentują, że techniczne warunki realizacji projektu zostały spełnione, a wstrzymanie inwestycji negatywnie wpłynie na polską gospodarkę.
Poseł Waldemar Andzel stwierdził, że obecny rząd "zwija polską gospodarkę", a wstrzymanie projektu Izera jest tego najlepszym przykładem. "Liczymy, że rząd Tuska się opamięta i zmieni tę niezwykle ważną dla Polski decyzję" – podkreślił Andzel.
Kulisy projektu
Spółka ElectroMobility Poland (EMP), odpowiedzialna za realizację projektu Izera, została założona w 2016 roku przez cztery spółki energetyczne: PGE, Energę, Eneę i Tauron. Każda z nich objęła 25% udziałów. W 2023 roku Skarb Państwa przejął 90,8% akcji spółki, zwiększając swój wpływ na decyzje dotyczące projektu. Kapitał zakładowy EMP wynosi obecnie 534,7 mln zł.
W maju 2024 roku prezydent Jaworzna wydał pozwolenie na budowę fabryki Izery, a w marcu tego samego roku wybrano generalnego wykonawcę inwestycji. Mimo tych działań obecny rząd nie udzielił zgód korporacyjnych niezbędnych do kontynuacji projektu.