Droga na Marsa: Kiedy ludzkość odważy się na pierwszy krok?

Droga na Marsa: Kiedy ludzkość odważy się na pierwszy krok?

Droga na Marsa: Kiedy ludzkość odważy się na pierwszy krok?

Eksperci przewidują, że ludzkość może być jeszcze oddalona o co najmniej 30-50 lat od wysłania pierwszej misji załogowej na Marsa. Choć technologia potrzebna do realizacji takiej wyprawy jest już w dużej mierze osiągalna, głównymi barierami pozostają ogromne koszty oraz kwestie związane z bezpieczeństwem załogi.

Technologia na wyciągnięcie ręki, ale koszty zaporowe

Według dr Anny Łosiak, geolożki planetarnej z Instytutu Nauk Geologicznych PAN, wiele technicznych aspektów związanych z wysłaniem ludzi na Marsa jest już w naszym zasięgu. Problem stanowi jednak brak odpowiedniego finansowania. "Realna data pojawienia się pierwszych ludzi na powierzchni Czerwonej Planety zależy głównie od budżetu, który ktoś będzie chciał przekazać na ten cel. (...) Jeżeli byśmy teraz po prostu wpompowali w to tak duże pieniądze, jak było to w czasie programu Apollo, to myślę, że w ciągu 30-50 lat dałoby się to zrobić" – ocenia dr Łosiak.

Mars pozostaje jedną z najczęściej badanych planet w Układzie Słonecznym. Pierwszą próbę dotarcia na Marsa podjął Związek Radziecki w 1960 roku, a pierwszym sukcesem była misja amerykańskiej sondy Mariner 4, która w 1965 roku przesłała na Ziemię 21 zdjęć planety. Od tego czasu badania Marsa znacznie się rozwinęły. Obecnie wokół Marsa krąży siedem orbiterów, a po jego powierzchni poruszają się dwa łaziki: Curiosity i Perseverance. Dzięki nim naukowcy mogą analizować szczegóły powierzchni Marsa z niezwykłą dokładnością, nawet do 30 cm na piksel. "Widzimy całe mnóstwo rzeczy z satelity (...) Możemy bardzo dokładnie zmapować rozkład niektórych minerałów, zasobów, zobaczyć nawet niewielkie ilości wody na powierzchni Czerwonej Planety" – mówi dr Łosiak.

Sprzęt gotowy, ale wyzwania logistyczne wciąż ogromne

Pod względem technologicznym, ludzkość jest coraz bliżej możliwości przeprowadzenia misji załogowej na Marsa. Dużym krokiem w tym kierunku było opracowanie łazików marsjańskich, które testowane są m.in. w ramach zawodów takich jak European Rover Challenge. W tegorocznej edycji zawodów w Krakowie, uczestnicy rywalizowali na torze inspirowanym Valles Marineris – największym kanionem w Układzie Słonecznym, co ma stanowić symulację warunków panujących na Marsie.

Jednak nawet zaawansowana technologia nie jest w stanie rozwiązać problemów finansowych. Brak środków spowodował, że NASA była zmuszona zrezygnować z misji mającej na celu dostarczenie próbek marsjańskich na Ziemię. Dr Łosiak podkreśla, że choć sprzętowo jesteśmy coraz bliżej, problemem pozostaje finansowanie nie tylko budowy technologii, ale także testowania systemów podtrzymywania życia astronautów.

Człowiek na Marsie: Bezpieczeństwo przede wszystkim

Największe wyzwanie w eksploracji Marsa stanowi jednak wysłanie tam człowieka. Podróż na Marsa, w zależności od ułożenia planet, trwałaby około 6-9 miesięcy, co stanowi znacznie większe wyzwanie niż dotarcie na Księżyc, które zajmuje zaledwie trzy dni. Długa podróż kosmiczna wymagałaby nie tylko technologii zdolnej do przetransportowania załogi na Czerwoną Planetę, ale także systemów podtrzymywania życia, które musiałyby działać bezawaryjnie przez wiele miesięcy.

Wysokie wymagania stawiane byłyby również przed samymi astronautami. Dr Łosiak zwraca uwagę, że do misji musieliby zostać wybrani nadzwyczaj zdrowi ludzie, ponieważ w warunkach kosmicznych nawet proste problemy zdrowotne, jak ból zęba, mogą stanowić poważne zagrożenie. Ponadto, brak grawitacji prowadzi do zaniku mięśni i utraty gęstości kości, co wymagałoby od astronautów codziennego, intensywnego treningu fizycznego.

Pomimo tych wyzwań, wysłanie człowieka na Marsa pozostaje w zasięgu możliwości, choć daleka przyszłość. Jak podkreślają eksperci, powodzenie tej misji zależy głównie od zasobów finansowych i determinacji ludzkości, aby kontynuować badania kosmiczne na niespotykaną dotąd skalę.

powiązane