Administracja Trumpa zakazuje zaimków neutralnych płciowo
Nowa administracja prezydenta Donalda Trumpa nie szczędzi reform, które mają wpłynąć zarówno na sposób komunikacji urzędowej, jak i na przyszłość całego kraju. Już w pierwszych dniach swojej kadencji prezydent podpisał rozporządzenia wykonawcze, które wprowadzają zakaz używania neutralnych płciowo zaimków w komunikatach rządowych, a podczas inauguracji 20 stycznia Trump przedstawił wizję narodowego odrodzenia, określając ten okres mianem "Złotego wieku Ameryki".
Zakaz neutralnych zaimków w urzędowej komunikacji
Według doniesień amerykańskich mediów, Biały Dom nakazał agencjom federalnym usunięcie zaimków neutralnych płciowo z podpisów w służbowych wiadomościach e-mail. Dotychczas w urzędach i szkołach promowano unikanie określeń odnoszących się bezpośrednio do płci, takich jak „kobieta”, „mężczyzna”, „matka” czy „ojciec”, na rzecz neutralnych zaimków typu „they” lub „them”. Obecne rozporządzenia mają na celu „uznanie mężczyzny i kobiety jako biologicznych rzeczywistości” oraz „ochronę kobiet przed radykalną ideologią płci”.
Informacje o nowych wytycznych pojawiły się m.in. w serwisach ABC News i Gizmodo. Dokumenty przekazane do Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) zawierały fragmenty dyrektywy, nakazujące usunięcie ze wszystkich komunikatów agencji wszelkich odniesień, które „promują lub w inny sposób wpajają ideologię płci”. Pracownicy mają do dyspozycji czas do godziny 17:00 czasu wschodniego w najbliższy piątek, aby wprowadzić wymagane zmiany.
Podobne instrukcje otrzymał również personel Departamentu Transportu, który w tym czasie pracował nad śledztwem dotyczącym katastrofy lotniczej w Waszyngtonie, w wyniku której zginęło 67 osób. Serwis UPI poinformował, że dyrektywa nakazuje także zamianę terminu „gender” na „sex” na stronach internetowych CDC i w oficjalnych komunikatach. Dodatkowo pracownicy mają przejrzeć systemy poczty elektronicznej i wyłączyć funkcje, które umożliwiają podawanie zaimków. Do 31 stycznia nie wyjaśniono, czy podobne zalecenia trafią do pozostałych agencji federalnych.
"Złoty wiek Ameryki" – wizja prezydenta Trumpa
Podczas uroczystej inauguracji 20 stycznia 2025 r. prezydent Trump przedstawił swoją wizję przyszłości Stanów Zjednoczonych. W przemówieniu opublikowanym przez „Wszystko co Najważniejsze” Trump zapowiedział początek nowej ery, w której Ameryka odzyska dawny blask i międzynarodowy szacunek.
„Złoty wiek Ameryki zaczyna się właśnie teraz. Od tego dnia nasz kraj rozkwitnie i znów będzie szanowany na całym świecie. Będziemy przedmiotem zazdrości każdego narodu i nie pozwolimy się dłużej wykorzystywać” – głosił prezydent. Dodał również:„Nasza suwerenność zostanie odzyskana. Nasze bezpieczeństwo zostanie przywrócone. Szale sprawiedliwości zostaną przywrócone do równowagi. Skończą się okrutne, brutalne i niesprawiedliwe działania Departamentu Sprawiedliwości i całego rządu. Naszym głównym priorytetem będzie stworzenie dumnego, zamożnego i wolnego narodu. Ameryka wkrótce będzie większa, silniejsza i znacznie bardziej wyjątkowa niż kiedykolwiek wcześniej.”
Trump kontynuował, podkreślając konieczność zmierzenia się z wyzwaniami, które zdaniem prezydenta narastają przez lata zaniedbań przez dotychczasowy establishment. „Wracam na stanowisko prezydenta z przekonaniem i optymizmem, że jesteśmy na początku nowej, ekscytującej ery narodowego sukcesu. Chociaż wyzwań jest wiele, zostaną one urzeczywistnione przez wielki rozmach, którego świat jest teraz świadkiem w Stanach Zjednoczonych Ameryki” – mówił Trump.
W swoim wystąpieniu prezydent ostro krytykował działania poprzedniego rządu, który według niego nie tylko nie potrafił zapewnić obywatelom odpowiedniej ochrony, ale także zaniedbywał podstawowe potrzeby społeczeństwa. Wskazał na problemy w systemie opieki zdrowotnej, edukacji oraz ochrony granic, podkreślając, że „nasz kraj nie jest już w stanie zapewnić podstawowych usług w sytuacjach kryzysowych”. Trump odwołał się do tragicznych wydarzeń, takich jak klęski żywiołowe w Karolinie Północnej czy pożary w Los Angeles, podkreślając, że zmiany muszą nadejść natychmiast.
Nowy kierunek rządowej polityki
Nowe wytyczne dotyczące komunikacji urzędowej, ściśle związane z ideologią promowaną przez administrację Trumpa, stanowią jeden z elementów szerszego programu zmian, które mają przywrócić tradycyjne wartości oraz podkreślić biologiczne podstawy płci. Jednocześnie ambitne zapowiedzi prezydenta mają na celu odbudowę zaufania społecznego i przywrócenie pozycji USA na arenie międzynarodowej.
Chociaż szczegóły wdrożenia dyrektyw nie są jeszcze w pełni jasne, zarówno nowe zalecenia dotyczące języka urzędowego, jak i retoryka Trumpa zwiastują okres radykalnych przemian. Rządowe reformy mają na celu nie tylko uporządkowanie komunikacji wewnętrznej, ale także stworzenie fundamentów dla nowej ery amerykańskiego sukcesu, której głównym motywem jest postawienie interesów obywateli na pierwszym miejscu.
Obserwatorzy pozostają czujni, oczekując dalszych informacji na temat zakresu i skutków wprowadzanych zmian, które – jak wskazują analitycy – mogą znacząco wpłynąć na funkcjonowanie instytucji państwowych oraz kształtowanie polityki społecznej w najbliższych miesiącach.